Na początku nie przejmowałam się suchością w jamie ustnej. Po prostu więcej piłam. Nie powiedziałam nic lekarzowi kiedy zmienił się smak potraw. Było lato, zawsze jadłam dużo warzyw, a wszystko smakowało dziwnie, jakbym jadła plastik. Nie mogłam zakładać protezy zębowej, gdyż jej nacisk na dziąsło sprawiał ból nie do zniesienia. Niewiele później pojawiły się problemy z połykaniem. Miałam uczucie opuchniętego języka i gardła, walczyłam z zajadami, które nie chciały się goić i boleśnie pękały. Wówczas faktycznie zaczęło mi to sprawiać coraz większy dyskomfort. czytaj więcej

Wywiad z Krystyną, Amazonką o Fomukalu